24 września 2011

Marudzenie czas zacząć

Labas diena...

Tak w ferworze przygotowań do wyjazdu na IPSC World Shoot Handgun 2011 na Rodos czas zacząć marudzić. A to czy zwiedzanie greckiego kryzysu od środka to dobry pomysł, a to czy koledzy z Grecji chociaż doskoczą do poprzeczki ustawionej w zeszłym roku przez Serbów. A może Alain Joly znowu błyśnie kreatywnością przy ustalaniu składów. które są nadal wielką tajemnicą... czyli nie istnieją. Choć kto przyjedzie na WSH wiadomo od miesięcy.

Ciekawostką na pewno będzie przebiego General Assembly. Szykują się poważne zmiany w przepisach. A co najważniejsze szykuje się próba zmiany władz IPSC, która może uratować związek przed rozpadem. Ale Nick Alexakos może liczyć na rzeszę wiernych mu pretorian w postaci Dyrektórów Regionalnych którzy jemu zawdzięczają swoją chwałę i splendory. Troche tu IPSC przypomina niestety takie chore organizmy jak FIFA, UEFA czy nawet nasz własny PZPN. Jak poważna jest sytuacja pokazuje fakt że obecny Zarząd IPSC wprowadził na foum IPSC (Global Village) cenzurę blokującą jakąkolwiek dyskusję o wyborach, obecnym Prezesie i kandydatce na to stanowisko. Postaram się na bierząco pisać co tam w piasku piszczy.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz